Sztuczna inteligencja jest zagrożeniem? Kto straci pracę? Jak wykorzystać A.I na swoją korzyść?

Sztuczna inteligencja jest zagrożeniem? Jak wykorzystać A.I na swoją korzyść?

Robi się ciekawie. Sztuczna inteligencja rozpoczęła swoją wrogą ekspansję, zwrócona w kierunku uczciwie pracujących ludzi. 

Każdego dnia posady tracą copywriterzy, prawnicy, nauczyciele, a nawet graficy! 

Wygląda na to, że wielu z nas przegra tę nierówną walkę i wyląduje na ulicy. 

Czy rzeczywiście jest aż tak źle? 

Pewnie nie, ale taką narrację można spotkać na popularnych portalach. Nie mówiąc już o social mediach, gdzie 75% wpisów o A.I opisuje wizję świata wyjętą z “Terminatora”.

“Bunt maszyn” coraz bliżej… I nawet były gubernator Kalifornii (Arnold Schwarzenegger) nie jest w stanie nam pomóc.

Tylko, czy w tych wszystkich opowieściach jest, chociażby ziarno prawdy? A być może rzeczywiście to już koniec? Jaka rzeczywistość kryje się za rogiem? Jakie branże są zagrożone? Kto powinien się obawiać? Jak wpłynie to na biznes?

Zadaliśmy tyle pytań, że nie mogliśmy przejść obok tego obojętnie. Zrobiliśmy research, zapytaliśmy specjalistów, zebraliśmy swoje doświadczenia i na tej podstawie powstał artykuł. 

Dzisiaj jest “Dzień sądu”, w którym zmierzymy się ze sztuczną inteligencją!

Miłej lektury.

Sztuczna inteligencja to szansa dla wielu

Sztuczna inteligencja to prawdopodobnie kamień milowy technologii naszych czasów. Mądre głowy z całego świata nie mogą wyjść z podziwu, widząc rezultaty codziennych prac nad A.I. 

Dyrektorzy, prezesi i wszystkie inne osoby na kierowniczych stanowiskach największych firm liczą zyski z nowych wdrożeń i oszczędności kadrowych. 

Nawet studenci zacierają ręce. Oni już wiedzą, że będą przemierzać świat ze świadomością, że sztuczna inteligencja wyręczy ich w pisaniu prac zaliczeniowych.

To wszystko może i po części jest prawdą, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej. Niektóre zastosowania sztucznej inteligencji mają większe przełożenia na naszą rzeczywistość niż tylko szybsze tworzenie wpisów na social media.

W jaki sposób A.I może uratować naszą przyszłość?

I w tym momencie odrzucamy cały sceptycyzm. Co więcej, gorąco kibicujemy rozwojowi A.I. Dlaczego? Ponieważ z jednym z przełomowych zastosowań sztucznej inteligencji spotykamy się w branży medycznej.

Otóż sztuczna inteligencja w niektórych sprawach może wspomóc sprawne oko lekarza. Pracujmy na konkretach.

A.I skutecznie sprawdza się w analizie obrazów medycznych. Mowa oczywiście o zdjęciach rentgenowskich, tomografii komputerowej, rezonansach magnetycznych i innych badań tego typu.

Niewielkie zmiany zwyrodnieniowe bywają ciężkie do zauważenia. Sztuczna inteligencja wskazuje specjaliście, na które punkty zwrócić uwagę.

Jeżeli to dla Ciebie za mało to A.I może pomóc również w predykcjach medycznych. Na podstawie analizy wyników badań oraz historii chorób w rodzinie sztuczna inteligencja może określić, na jakie choroby pacjent jest szczególnie narażony.

Ale dobrze. Zostawmy medycynę. Jeżeli jesteś fanem filmów science fiction, to już niedługo powszechne mogą stać się samochody, które nie wymagają kierowcy.

Tego typu pojazdy już istnieją. Samojezdne auta wykorzystują sztuczną inteligencję, która analizuje dane z czujników. Na podstawie sygnałów podejmowane są decyzje w czasie rzeczywistym.

Co ciekawe, w przyszłości istnieje możliwość drastycznego zmniejszenia liczby wypadków samochodowych. Posłużmy się liczbami podanymi przez Centers for Disease Control and Prevention.

Każdego roku na drogach ginie 1 350 000 osób. Oznacza to, że około 3 700 osób umiera CODZIENNIE w wypadkach samochodowych na całym świecie. Obniżenie tych statystyk o 25% oznacza uratowanie 337 500 istnień ROCZNIE!

I z całego serca życzymy sobie oraz Tobie, aby sztuczna inteligencja rozwijała się, jak najszybciej.

Może nawet doprowadzi nas do świata niczym z przyszłości?

NowoczesneMiasto_Loop.png

Czemu akurat teraz sztuczna inteligencja jest tak popularna?

Wróćmy jednak do bardziej codziennych spraw, niż samojezdne pojazdy. Dlaczego to właśnie teraz o sztucznej inteligencji jest tak głośno? Skąd ten szum medialny?

Wpływ A.I oraz automatyzacji na współczesne zawody zawsze interesował naukowców. Jedno z najpopularniejszych badań w tym temacie przeprowadzili Carl Frey i Michael Osborne w roku 2013. 

W swojej pracy "The Future of Employment: How Susceptible are Jobs to Computerisation?" starają się określić szansę na automatyzację w konkretnych branżach.

Temat jest więc znany i badany od lat. Nie sposób pozbyć się jednak wrażenia, że to właśnie teraz ludzi zaczęli dostrzegać, że taka technologia istnieje.

LoopStudio_gif.gif

Sprawcą całego zamieszania jest ChatGPT, który szturmem wkradł się na salony.

Chyba możemy założyć, że bardzo dobrze znasz ten model językowy. Jeżeli jednak jakimś cudem byłeś odcięty od świata przez ten czas, to zapytaliśmy samego ChatGPT, czym jest.

“Jestem ChatGPT, dużym modelem językowym stworzonym przez OpenAI, opartym na architekturze GPT-3.5 (stan na marzec 2023). 

Moim celem jest udzielanie odpowiedzi na różnego rodzaju pytania, a także pomaganie ludziom w rozwiązywaniu problemów i zdobywaniu wiedzy. Wykorzystuję algorytmy uczenia maszynowego, aby nauczyć się języka naturalnego i umiejętności porozumiewania się z ludźmi. 

Jestem stworzony, aby pomóc ludziom w znalezieniu odpowiedzi na różne pytania i dostarczyć informacji z różnych dziedzin”.

Zapytaliśmy również o to, ilu średnio ma użytkowników. Niestety na to pytanie nie chciał już odpowiedzieć. Na szczęście udało się znaleźć statystyki na stronie Demand Sage.

ChatGPT został udostępniony do testów publicznych 30 listopada 2022 r. W styczniu 2023 r. to narzędzie odwiedzało 13 milionów indywidualnych użytkowników DZIENNIE! 

ChatGPT_LoopStudio.png

Tego samego miesiąca ChatGPT przekroczył ilość 100 000 000 użytkowników. To chyba nie wymaga dodatkowego komentarza. Ilość filmów, artykułów, postów, komentarzy, które powstawały i dalej powstają o tym narzędziu, bije wszelkie rekordy.

Jakie zawody mogą zostać wyparte przez A.I?

Wujek Ben z uniwersum Spider-Mana zwykł mawiać, że „z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność!”. Czy w tym konkretnym wypadku ta moc doprowadzi do zagłady znanych nam zawodów?

Zastanówmy się nad tym, czy przedstawiciele poniższych profesji powinni już teraz zacząć się przebranżawiać. Weźmy na tapet 3 koronne przykłady.

Copywriterzy

Copywriterzy, którzy do tej pory zajmowali się tworzeniem prostych, powtarzalnych treści mają spory problem. Ich praca może być zautomatyzowana bez żadnego problemu.

Wystarczy skorzystać z modeli językowych, takich jak wyżej wspomniany ChatGPT. W tym temacie wystarczy przytoczyć jedną komendę, którą sztuczna inteligencja potrafi świetnie wykonać: “Napisz artykuł o…”.

Nie zaszkodzi to jednak profesjonalistom, którzy w swojej pracy bazują na specjalistycznej wiedzy, kreatywności lub umiejętności wczucia się w odbiorcę. Oni zawsze będą potrzebni.

Marny los czeka wyłącznie zawodowych “klepaczy tekstu”. Staną oni przed wyborem, albo podniosą kwalifikacje, albo nauczą się wykorzystywać sztuczną inteligencję na własną korzyść. A jeżeli żadna z tych opcji im nie odpowiada, to rynek ich odrzuci.

Graficy

W przypadku grafików sytuacja się powtarza. Zostaną wyparte 2 grupy. 

Pierwsza to Ci, których praca jest wątpliwej jakości. Ich klienci nie mają zbyt wygórowanych oczekiwań i z chęcią zminimalizują koszty. Ich praca będzie prosta do zastąpienia. Wszystko będzie polegało na wygenerowaniu “ładnego” obrazka dzięki A.I. Kilka sekund wystarczy, aby dostać coś estetycznego.

Logo_LoopStudio.png

Druga grupa grafików, których czeka ciężki czas, to Ci, którzy są odporni na rozwój. Osoby, które zamkną się w swojej strefie komfortu i nie dopuszczą myśli, że świat się zmienia — będą stać w miejscu. Prawda jest jednak taka, że każda branża się zmienia. Gdy człowiek przestaje się rozwijać, to w rzeczywistości się cofa. Tak to działa.

Programiści

Tak jak wcześniej pisaliśmy o “klepaczach tekstów”, tak teraz warto wspomnieć o “klepaczach kodów”. Zasada jest tutaj bardzo prosta.

Podobnie jak w poprzednich przypadkach, są to po prostu osoby, które wykonują prostą, powtarzalną pracę. Nie mają ambicji rozwijania swoich kwalifikacji i stawiania czoła nowym wyzwaniom.

Oni również będą musieli pożegnać się z obecnymi posadami, ponieważ A.I zrobi to samo co oni, tylko że szybciej.

W takim razie, jak należy postrzegać sztuczną inteligencję? Gdzie szukać swojej szansy? Niech do następnej części artykułu wprowadzi nas cytat Norberta, który zamiast skupiać się na negatywach, pokazuje drzwi, do których A.I jest kluczem.

Sztuczna Inteligencja to przyszłość. Nie da się temu zaprzeczyć. Obserwując ogromny optymizm na skalę światową, wiem jedno. Narzędzia A.I wejdą do naszego życia dużo szybciej niż jakiekolwiek wcześniejsze “usprawniacze pracy”. 

Najmniej zaangażowane jednostki, najprostsze zawody oraz najnudniejsze procesy zostaną przesiane. Co jednak ciekawe — dla wielu z nas będzie to szansa, która pozwoli na zwiększenie oferowanej jakości przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów.

Wszystko będzie polegało na tym — aby znaleźć granicę między pracą sztucznej inteligencji a ingerencją człowieka. 

Nie da się usunąć człowieka z wielu procesów. Można natomiast dać człowiekowi kilkanaście dodatkowych godzin na myślenie, czy pracę kreatywną, która przełoży się na jakość dowożonych efektów. To wszystko dzięki wdrożeniu sztucznej inteligencji do codziennej pracy.

Pracujmy mądrze, a nie ciężko.
NorbertUselis_LoopStudio.png

Kogo zastąpi sztuczna inteligencja?

Mamy nadzieję, że wyłapałeś pewien szczegół. A.I może i stanowi zagrożenie, ale wyłącznie dla osób, których kwalifikacje pokrywają się z umiejętnościami przeciętnego stażysty.

Ważne, aby to wybrzmiało, dlatego jeszcze raz — sztuczna inteligencja zastąpi najsłabsze ogniwa. Osoby, które unikają rozwoju. Potwierdza to historia, spójrzmy delikatnie wstecz.

Jeszcze nie tak dawno temu wydawało się, że komputery całkowicie wyeliminują niektóre zawody. W tym okresie poruszano często wątek “bezrobocia technologicznego”.

Jest to problem, który dotykał już ludzi w XVIII w. podczas pierwszej rewolucji przemysłowej. Wtedy to maszyny parowe oraz rosnąca automatyzacja wypierały pracowników fizycznych.

Zarówno komputer, jak i maszyna parowa były w stanie zastąpić część zawodów. Nie są to jednak technologie samodzielne. Do funkcjonowania potrzebują odpowiednio przeszkolonych ludzi.

Na miejscu starych zawodów, pojawiły się nowe. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie komputeryzacji. Gdy komputery stały się częścią przemysłu, pojawiło się wiele miejsce pracy, które zostały zagospodarowane przez ludzi gotowych dostosować się do nowych czasów.

Te wszystkie technologie USPRAWNIŁY pracę. Pozwoliły na rozwiązywanie bardziej skomplikowanych zadań. Wyeliminowały potrzebę ciągłego wykonywania powtarzalnych, ciężkich fizycznie zadań. Zmniejszyły śmiertelność i podniosły wydajność.

Śmiało możemy pójść o krok dalej. Czy wyobrażasz sobie, jak mogłaby wyglądać teraz nasza rzeczywistość, gdyby nie rozwój tych technologii?

Sztuczna inteligencja prawdopodobnie przyczyni się do wielkich zmian. W sumie to już to zrobiła. W większości jednak są to zmiany pozytywne. Poprawiające komfort pracy.

Gdy pod koniec XIX w. pojawiły się na drogach samochody, ludzie byli przerażeni. Uważali je za niebezpieczne i szkodliwe. A dzisiaj nikt nie wyobraża sobie bez nich rzeczywistości.

Adaptacja nowych technologii zawsze spotyka się z chłodnym odbiorem części społeczeństwa. To zupełnie normalne. Jednak niewiele to zmienia. Osiągnęliśmy wszystko, czym cieszymy się obecnie, właśnie dzięki udoskonalaniu technologii. Pokazuje to, że ten kierunek jest słuszny!

Dlaczego A.I nie zastąpi jakościowej pracy?

Może i nie jesteśmy kompetentni w dziedzinie copywritingu lub programowania. Znamy się jednak bardzo dobrze na własnym fachu. Jesteśmy studiem graficznym. Dlatego zmierzmy się z tym, jak A.I. wpływa na naszą pracę.

Każdego dnia nasi utalentowani graficy, ilustratorzy i animatorzy projektują koncepcje, które następnie zapadają klientom w pamięć. I mowa tutaj o bardzo szerokim zakresie działalności. Od elementów identyfikacji wizualnej aż po całe animacje storytellingowe.

Często w naszym procesie uświadamiamy klientów —  praca grafika nie polega na machnięciu 8 razy pędzlem. W tym działaniu jest więcej planowania, myślenia, tworzenia założeń, weryfikowania wizji, szkicowania koncepcji niż pracy nad finalnym obrazem zlecenia.

Gdy stajemy przed zadaniem zaprojektowania identyfikacji wizualnej, musimy połączyć 3 światy:

1. Założenia zlecającego — koncepcja, wizja, problemy, mocne strony i charakter biznesu.

2. Potrzeby jego klientów — przyzwyczajenia, części wspólne i oczekiwania.

3. Poprawność brandingowa — zasady projektowania, spójność, prawa rynku, innowację i styl.

Aby sprawnie i skutecznie to wszystko połączyć potrzebna jest wiedza, doświadczenie, zadanie odpowiednich pytań — sobie jak i zlecającemu — umiejętność interpretacji oraz spore pokłady kreatywności.

Sztuczna inteligencja jest w stanie w tym pomóc, ale nie jest w stanie tego zastąpić. O ile świetnie radzi sobie w prostych, powtarzalnych zadaniach, o tyle brak empatii i kreatywności sprawia, że nie może być samodzielna. Pozostaje wyłącznie narzędziem.

Każdego dnia firmy inwestują ogromne pieniądze w reklamy, spoty wizerunkowe czy rebranding. Płacą za kreatywność, świeżość i mistrzostwo w tej dziedzinie. Rozumieją, że to właśnie w tym tkwi sekret skutecznego przekazu.

Projekty, które zaskakują oraz poruszają tłumy, tworzone są przez ludzi rozumiejący swój zawód. Wchodzą oni znacznie głębiej, niż sztuczna inteligencja jest w stanie.

A tak przy okazji… Jeśli chcesz, aby Twoje projekty były dużo lepsze niż te — tworzone przez sztuczną inteligencję to odezwij się do nas. Chętnie podejmiemy rękawice i będziemy rozwijać Twój brand.

Zamiast walczyć, używajmy sztucznej inteligencji na swoją korzyść

Nie uważamy, aby sztuczna inteligencja była dla kogokolwiek realnym zagrożeniem. Wręcz przeciwnie. To wielka szansa dla wszystkich specjalistów, aby udoskonalić swoją usługę. Mogą zaoferować więcej, w tej samej cenie dzięki A.I

Nawet jeśli masz poczucie, że Twoja praca nie jest najwyższych lotów, to nie powinieneś panikować. Zamiast tego zastanów się jak wykorzystać A.I w swojej pracy albo biznesie.

W Loop Studio od dawna eksperymentujemy. Testujemy nowe rozwiązania. Szukamy sposobów, aby dawać klientom ciągle więcej i więcej. Bo gdy oni zarabiają, zarabiamy również my. To transakcja wiązana. Win-Win.

Małymi krokami poznajemy świat sztucznej inteligencji, aby wdrożyć ją w nasze procesy. Już teraz wykorzystujemy jej możliwości podczas procesu projektowania. 

Zdajemy sobie jednak sprawę, że za jakiś czas A.I pomoże nam także w księgowości, sprzedaży, marketingu czy automatyzacji. Zapewne pojawią się możliwości, o których teraz nie mamy pojęcia.  

Żeby lepiej zobrazować Ci możliwości sztucznej inteligencji, opowiemy o tym, jak wdrożyliśmy A.I do jednego z etapów realizacji przykładowego projektu. W czym A.I nam pomaga? Oto proces:

  1. Najpierw analizujemy potrzeby klienta.

  2. Następnie tworzymy pierwsze szkice. 

  3. Generujemy kolejne szkice przy pomocy sztucznej inteligencji.

  4. Analizujemy pracę A.I. Sprawdzamy, na co zwróciła uwagę.

  5. Wyciągamy wnioski z wygenerowanej interpretacji oraz zastanawiamy się jeszcze raz nad naszą koncepcją.

  6. Z nowym spojrzeniem wracamy do pracy i finalizujemy samodzielnie projekt.

Co ciekawe — wykorzystanie A.I w taki sposób, pozwala rzucić nowe światło na projekt. Czasem doda ziarno niepewności, które prowadzi do sprawnych ulepszeń projektu.

W rezultacie zyskuje na tym klient. Dostaje bardziej przemyślany projekt. 

Napisz do nas, a połączymy nasze doświadczenie oraz A.I. w Twoim projekcie!

Kilka słów na koniec

Z jakimi wnioskami chcemy Cię zostawić? Przede wszystkim nie powinieneś obawiać się sztucznej inteligencji.

Rób swoje, skupiaj się na poprawianiu swoich kwalifikacji oraz wdrażaniu nowych rozwiązań.

Ta maszyna już ruszyła. Nikt nie jest w stanie jej zatrzymać. Zamiast z nią walczyć, warto zastanowić się nad tym, jak możesz ją wykorzystać.

Kto wie, może właśnie dzięki A.I zaczniesz zarabiać znaczenie więcej. I z tą pozytywną myślą Cię zostawimy.

Porozmawiajmy o Twoim projekcie

Opisz nam swoje wyzwania biznesowe, znajdziemy rozwiązanie.